I remember that moment when I stood on the shore of the Halong Bay and i could hardly breathe. I felt a weird feeling in my chest. I’ve never felt something like that before…
I lost my breath again, when I got off the bus and I saw at my feet bright mountains in Sapa all covered with terraced rice fields.
I did not think anything could surprise me anymore. I was so wrong…
I was speechless again when at 5 o’clock in the morning I was watching sunrise and the hundreds of fishing boats arriving to port in the fishing village Mui Ne in central Vietnam…
That was this moment when i realised that I found my place on Earth 🙂
***
Pamiętam moment kiedy stanęłam na brzegu zatoki Halong w Wietnamie i zabrakło mi tchu. Nie mogłam oddychać….Jeszcze nigdy czegoś takiego nie czułam …
Znowu straciłam oddech z wrażenia, gdy wysiadłam z autobusu i ujrzałam u moich stóp skąpane w słońcu góry Sapa pokryte tarasowymi plantacjami ryżowymi…
Myślałam, że już nic nie będzie w stanie zachwycić mnie tak bardzo…myliłam się…
Po raz kolejny mnie zatkało gdy o godzinie 5 nad ranem obserwowałam wschód słońca i przybijające do portu łodzie w rybackiej wiosce Mui Ne w środkowym Wietnamie…
To był ten moment kiedy wiedziałam, że znalazłam swoje miejsce na ziemi – WIETNAM.
Jourany that changed my life forever
Hanoi – Halong – Sapa– Hoi An – Hue – Mui Ne – Ho Chi Minh – Phu Quoc
If I had to write about all the attractions, emotions and impressions, it would become quite a big travel quide. Blog does not correspond to long writing. So let’s start very briefly with Hanoi and Halong Bay.
To be honest, I have no idea how to explore Hanoi. I guess the best way is to get lost there. On the way back to your hostel, visit Green Pepper Hanoi at 27 Tạ Hiện where you can drink cold famous beer Bia hoi. It is must – see place full of little crowed restaurants where you can eat hot-pot: vegetables, meat and seafood, that you put by yourself into the boiling broth.
Oh, and don’t let yourself to be run over by the millions of scooters which are actually everywhere. One wise Vietnamese advised us to close our eyes and just walk ahead and we can be sure that the sea of scooters will part like the Red Sea … 🙂
***
Jakbym miała napisać o wszystkich atrakcjach, emocjach i wrażeniach, powstałby niemały przewodnik… Blog nie sprzyja długim treściom, zatem w wielkim skrócie: Hanoi i Halong Bay.
Nie mam recepty na podróżowanie po Hanoi. Po prostu się tam zgubcie… a w drodze powrotnej do hostelu zahaczcie o Green Pepper Hanoi na 27 Tạ Hiện gdzie napijecie się słynnego, zimnego piwka Bia hoi. Wszędzie dookoła roi się od małych knajpek gdzie zjecie np. hot-pot’a (warzywa, mięso i owoce morza, które sami wrzucacie do wrzącego bulionu).
I nie dajcie przejechać się milionom skuterów jeżdżącym wszędzie i w każdym kierunku. Jeden Wietnamczyk poradził nam byśmy zamknęli oczy i po prostu szli przed siebie a morze skuterów niczym morze czerwone samo się rozstąpi… 🙂
Halong Bay … My beloved bay where „tomorrow never dies” …. I will never forget a three-day cruise among hundreds of islands and floating villages …
„Halong” means „Bay of Descending Dragons” and it is in northern Vietnam, 170 km east of Hanoi.
You can pick up a Ha Long Bay cruise for almost any budget, boats can be broadly grouped into budget (under US$60), three-star ($60-$110), four-star ($110-160) and five-star plus ($160+), with prices based on a three – day, two-day, one-night cruise with an overnight stay on the boat. The best way to order such a trip is to book it at the reception of your hostel.
The trip includes stay on the Cat Ba island coverd with evergreen rainforests with a lots of caves, biting monkeys and spiders… but it is another long story … 🙂
***
Halong Bay…. Moja kochana zatoka, gdzie „jutro nie umiera nigdy”… Nigdy nie zapomnę trzydniowego rejsu między setkami wysp oraz pływającymi wioskami…
„Halong” oznacza „Zatokę Zstępujących Smoków”, która znajduje się 170 km na zachód od Hanoi.
Ceny rejsów uzależnione są od standardu statków: dwugwiazdkowe kosztują poniżej 60 USD, trzygwiazdkowe kosztują od 60 do 110 USD, czterogwiazdkowe kosztują od 110 do 116 USD, pięciogwiazdkowe kształtują się w granicach powyżej 160 USA i trwają od dwóch do trzech dni. Rejsy po zatoce najlepiej zamówić w recepcji Waszego hostelu.
Wycieczka po Ha Long obejmuje nocleg na wyspie Cat Ba, porośniętej wieczne zielonymi lasami deszczowymi, gdzie jest pełno jaskiń, gryzących małp i pająków…ale to już zupełnie inna historia … 🙂
It’s hard to describe in a few sentences how much this journay has influenced my life… All the people I met, all the places I was, the food I tried … That’s why I decided to go back there 🙂 Maybe not for whole life yet, but someday … who knows 🙂
Next stop: SAPA
Stay tuned!
***
Ciężko w paru zdaniach opisać jak wielki wpływ na moje życie miała ta podróż … Wszyscy ludzie, których poznałam, miejsca w których byłam, jedzenie które spróbowałam… Dlatego postanowiłam tam wrócić 🙂 Jeszcze nie na całe życie, ale kiedyś… kto wie 🙂
Następny przystanek: Góry – Sapa